A Wy jakie macie sposoby na oderwanie się od rzeczywistości - od jazgotu codzienności, pracy, obowiązków domowych czy dzieci, aby móc czytać? Wystarczy taka krzycząca zawieszka?:)
Najlepszy sposób, taki, który będę mogła wprowadzić do swojego życia zostanie nagrodzony, oczywiście zawieszką, i oczywiście lekturą do niej odpowiednią:)
Jako, że ja teraz chętnie wywiesiłabym takową zawieszkę - dodając do niej "przeprowadzam się", "znikam ... na chwilę", konkurs trwa do odwołania.
(dam znać troszkę wcześniej gdyby miał się skończyć)
Powodzenia i pomysłowości!!
A TU już (w końcu raczej;/) wyniki!
mogę czytać we wrzawie, podczas bitwy rodzinnej itd. - już się nauczyłam, nie było innego wyjścia :)
OdpowiedzUsuńJa uciekam czasem do pracy - nie, nie po to, żeby pracować, po prostu wychodzę wcześniej, żeby przed pracą znaleźć trochę czasu na książkę, na przykład w kafejce...
OdpowiedzUsuńGłośna muzyka i odlot :)
OdpowiedzUsuńP.S.
Chcę pomóc koleżance. Niesamowicie utalentowana bloggerka wydała książkę, ale w naszym kraju nie wspiera się debiutantów. Książka ma same pozytywne recenzje, więc na pewno spodoba się ludziom, jeśli ją przeczytają. Może i Ty się skusisz?
Chociaż sprawdź: www.o-k.xn.pl
Zgiełk najlepiej okiełznać wtapiając się w historię nocą, kiedy ciemność punktowo rozświetla blask lampki nocnej. Albo - w ciągu dnia - zignorować go wyłączeniem się, jadąc tramwajem "z i do".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zamfiorczka! dobrze, że przypomniałaś mi o konkursie!!! Obiecuję za tydzień jakiś rozwiązać go:)
OdpowiedzUsuń